Historie romskie i opowieści o Romach z różnych krajów Europy
Bajki, baśnie i legendy, które Cyganie do dziś opowiadają sobie nawzajem – o ucieczce z Indii, o gwoździu z krzyża Jezusowego, o drzewnych duszach, dobrych i złych Urmach, czarodziejskich wężach i mocy muzyki. O tym, co diabeł ofiarował pięknej Murze, o ślepej tkaczce, która tkała pieśni, o chłopcach zamienionych w węże i o tym co Cyganie zawdzięczają świętemu Jerzemu. W tych baśniach przewijają się rozmaite motywy kultury Romów, zwierzęta, które uważane są za złowróżbne, lub przynoszące szczęście, codzienne zaklęcia i obyczaje.
Opowieści prawdziwe – o przybyciu Romów do Europy, o cudownym ekwipażu księcia Radziwiłła zaprzęgniętym w sześć niedźwiedzi, o warszawskim szczurołapie, o radościach, ale i trudach wędrownego życia.
Ponieważ kulturą Romów interesuję się od lat, więc od lat zbieram, szukam, grzebię – w źródłach, książkach i muzyce – podpytuję zaprzyjaźnionych Romów, przyglądam się, słucham… Historie, z których układam programy z baśniami cygańskimi są czasem zasłyszane, w większości jednak pochodzą z dziewiętnasto i dwudziestowiecznych źródeł etnograficznych, z reportaży, a także marginesów książek na zupełnie inne tematy.
Opowieści jest mnóstwo i bardzo są różne, można je układać w dowolne, kolorowe całości – dla małych dzieci,
albo dla dorosłych.
Dla mnie samej istotne jest przekazanie choćby fragmentu specyficznego świata Romów – z ich obyczajem, wyobraźnią, szacunkiem dla świata wokół… Ale też opowiedzenie o tym, że niełatwo być obcym wszędzie, że romantyczna wolność Cyganów była i jest ich szczęściem i nieszczęściem. I że wszyscy, bez wyjątku, nie jesteśmy wolni od stereotypów myślowych z Cyganami związanych, stereotypów, które warto sobie uświadomić, żeby się ich pozbyć…
No i, oczywiście, muzyka! Bez cygańskiej muzyki te historie nie brzmią. Dlatego zawsze jest jej mnóstwo – muzyki Cyganów węgierskich, bałkańskich i polskich. Również uczestnicy spotkania włączani są w to granie i śpiewanie, opanowują błyskawicznie podstawy tzw. „oral bassu”, proste romskie teksty a także – jeśli aura sprzyja a przestrzeń pozwala – tańce.
Więcej o tym skąd i jak te opowieści, a także dlaczego można przeczytać w
rozmowie z Agnieszką Wójcińską z kwartalnika romskiego Dialog Pheniben,
z którą miałam przyjemność się spotkać podczas
Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Opowiadania w Warszawie w 2011 roku.
Ponieważ ten akurat kawałek świata opowieści i kultury należy do moich ukochanych,
więc serdecznie go wszystkim polecam!
Wykonawcy:
Katarzyna Enemuo: opowieści, akordeon, śpiew, dzbanek
Iwona Sojka: opowieści, skrzypce
Pingback: Opowieści z cygańskiego kapelusza, 24 maja, Gdańsk | PARPARUSZA
Pingback: Bajanie na „Zakręcie”
dziękuję!