Hasamy w Rybnym!

W ramach Oliwskiej Akademii Sztuki
zapraszamy dzieci z rodzicami na pląsy w Rybnym!

22 maja 2016, o godz. 16.30
Świetlica w Rybnym
Gdańsk Oliwa, ul. Opata Jacka Rybińskiego 25
wstęp wolny
(obowiązują zapisy: http://oas.edu.pl/wydarzenie/527)

Uruchamiamy nogi, ręce, głowy, a nawet nosy i uszy!
Zamieniamy się w węże, konie, ptaki-nieloty…
Czy to warsztaty zoologiczne? Nie!

Taneczne i muzyczne zabawy z różnych stron Europy wymagają elastyczności gatunkowej i odrobiny chęci. I nic więcej. Melodie z Francji, Rumunii, Polski i Węgier. A kroki proste.
Dusza się śmieje. Głowa odpoczywa. Kończyny hasają.
Mamy i tatowie mogą brać udział też, jeśli chcą!

ZAPRASZAM!!!

Tradycje naszych dziadków – karnawał (Olsztyn)

KIEDY: 1 luty l 2015, godz. 15.30 -17.00
GDZIE: Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych, ul. Parkowa 1, Zatorze, Olsztyn
WSTĘP: wolny
ZAPISY: Marta Urban-Burdalska, e-mail: martaburdalska@gmail.com, do 28.01.2015

Karnawał. Mięsopust.
Czas na opak, czas wariactw i żartów – ale też wróżenia i dbania o pomyślność na cały rok.
Będą opowieści o świecie na opak i spotkanie z zapustnymi stworzeniami – Bocianem, Kozą i Niedźwiedziem. Będą gry i zabawy, które pozwolą nam posmakować dawnego, wiejskiego karnawału oraz wspólne tańce w cztery strony świata. Będziemy i świętować, i zjednywać sobie wszystko, co dobre i potrzebne.

UWAGA !
Mile widziane przebrania rodziców i dzieci!
Chłopy przebierają się za baby i na odwrót, mile widziane również Cyganki, Żołnierze i Śmierć we własnej osobie…

Warsztat skierowany przede wszystkim do rodzin z dziećmi w wieku przedszkolnym.

Prowadzi i przygrywa: Kapela Jazgodki (Katarzyna Jackowska, Iwona Sojka) ze wsparciem grupy nieformalnej Muzyka Jest Nieskończona: Magdaleny Wilde, Marty i Roberta Burdalskich, Doroty i Tomka Dudków, Kasi i Łukasza Danielewiczów, Karoliny i Przemka Getka.

Zapraszamy!

***
Wydarzenie organizujemy ze wspomnieniem o skrzypku Janu Gacy, zmarłym w sierpniu 2013 muzykancie, z podziękowaniem za to, czego nas nauczył
https://www.youtube.com/watch?v=_XOffBz28yY

***
Katarzyna Jackowska
Ma ogromne doświadczenie w inicjowaniu, prowadzeniu spotkań dla dzieci i dorosłych, opowieściach, muzyce.
Opowiada, śpiewa, gra na akordeonie. Liderka Kapela Jazgodki, związana ze Scholą Teatru Węgajty.

Tak o sobie i o inicjatywie Parparusza: „Jesteśmy wędrowcami, zbieraczami skarbów i – przede wszystkim – praktykami kultury. Zajmujemy się kulturą i tradycją w jej najróżniejszych formach. Wydobywamy te elementy kultur i takie formy wydarzeń, które są fascynujące i komunikatywne dla współczesnego odbiorcy. Doświadczenia, umiejętności i wiedzę przekuwamy na koncerty, widowiska, spektakle i warsztaty – tak, by móc się nimi dzielić z jak największą ilością ludzi”.

więcej: Parparusza. Wędrowna Wytwórnia Zdarzeń

https://parparusza.wordpress.com/dla-dzieci/bajki-i-opowiesci/

Robert Burdalski
Gra na basach, bębenku obręczowym i barabanie, śpiewa pieśni piękne, religijne i codzienne. Prowadzi warsztaty z tańca i gry na instrumentach rytmicznych w polskich składach kapel. Uczeń Jana Gacy. Zawołany tancerz. Dzielny ojciec trójki dzieci. Lider Kapeli Kozaki i Kapcie.

Marta Urba -Burdalska
Pasjonatka muzyki tradycyjnej, od 15 lat zaangażowania w różne projekty edukacyjne dotyczące muzycznych tradycji Polski. Psycholog, trenerka Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2012 roku. Współtworzyła Podróżniczy Kolektyw Skrzypcowy działający przy Stowarzyszeniu TRATWA – inicjatywy skupiającej praktyków i badaczy polskiej muzyki tradycyjnej. Liderka grupy inicjatywnej „Muzyka Jest Nieskończona”.

Dorota Podgórska-Dudko
Pedagog z wykształcenia, nauczyciel –wych.swietlicy, absolwentka studiów podyplomowych z Arteterapii u prof.W.Karolaka w Łodzi, a obecnie studiow podyplomowych z socjoterapii. Twórca warsztatów dla młodzież „Przystanek Nadzie-JA”, współprowadzaca Warsztaty Arteterapeutyczne.
Mama dwójki dzieciaków: 4-letniego Franka i 2-letniej Lei.

Katarzyna Danielewicz
Psycholożka, seksuolog, pracuje z dziećmi i dorosłymi. Pasjonatka tańca i dobrej zabawy. Mama dwóch synów.

Smaki Afryki w King Cross Praga – po imprezie

No, nie byliśmy pewni co z tego wyjdzie.

Bo z jednej strony: kupa przygotowań. Dekoracje, kostiumy, cały dzień zakupów, cała noc gotowania, żeby było świeże wszystko. Nie wspominając o milionie innych detali. Ale to akurat normalne. Przy każdej większej imprezie tak jest.

Ale impreza w centrum handlowym… Jedyne, czego byliśmy pewni, to to, że stworzyć w takim miejscu atmosferę taką, o jaką nam chodzi, jaką lubimy i jaką chcemy się dzielić z innymi – to trudna sztuczka. Nie można grać pełną parą, ludzie przechodzą, spieszą się, pchają wózki z zakupami… Wiadomo – jak w centrum handlowym.

Ale okazało się, że było bardzo przyjemnie. Z punktu widzenia artystycznego wyżycia się – to nie to miejsce, jasne. Ale ci, którzy ustawiali się w wielkiej kolejce, żeby spróbować egusi soup, plantanów, yamu, a także dotknąć i posmakować tajemniczych ingrediencji, powąchać suszonego czarnego suma, skrzywić się od goryczy bitter leaf, schrupać (sic!) raczka jeszcze przed zmieleniem… Ci, którzy zaplatali sobie włosy, grali na bębnach, biegali w przebraniach, a w końcu wspólnie tańczyli – sami z siebie, po prostu… To byli ci ludzie, którzy (w większości) nie przyszliby na jakiś koncert, warsztaty, czy imprezę organizowaną przez nas dla nich. Mają inne zainteresowania i inne zmartwienia na głowie. Opowiadaliśmy o Afryce i Nigerii przemiłym ludziom, którzy naprawdę nic o nich nie wiedzieli, większość z nich pewnie nigdy nie miała do czynienia z afrykańską kuchnią, jedzeniem, muzyką, obyczajami – choć trafiali się i tacy, co sporo wiedzieli, a niektórzy nawet bywali w Nigerii.

Opowiadaliśmy o Afryce i Nigerii, uczyliśmy nazw potraw i instrumentów w Igbo – a dzieciaki i rodzice naprawdę słuchali, zapamiętywali wszystko – i zgarniali nagrody w konkursach.

Kiedy przyszedł moment na ostatni pokaz, sytuacja wyglądała tak: grupa zawziętych bębniarek i bębniarzy zaanektowała instrumenty, wszystkie jak leci, więc muzycy zostali bezrobotni i poszli tańczyć. A z nimi połowa publiczności. No i wyszła nam po prostu imprezka.

Więc cieszymy się. Jak z Mahometem i górą, wybraliśmy się do góry. I było warto.

Dziękujemy naszym niezmordowanym kucharzom i współpracownikom. Dziękujemy organizatorom, którzy samoczynnie przestawili się na czas afrykański. A przede wszystkim – dzieciom i rodzicom, którzy spędzili z nami dobre kilka godzin jedząc, leżąc, grając, tańcząc i rozmawiając.

Aka Chukwu

 

KTO PARY NIE ZNAJDZIE… Piosenki i zabawy z polskiej z skrzyneczki 13 lutego w DoReMiFa

Na ostatnich warsztatach zabaw tanecznych
i piosenek hulaliśmy aż dudniło!

Gołąbeczki fruwały, podstępny wąż wił się
i skręcał, wilki wyły…

Zapraszamy zatem na kolejne spotkanie!

KTO PARY NIE ZNAJDZIE…

Piosenki i zabawy z polskiej skrzyneczki
dla dzieci od lat 3 i rodziców.

Znakomita, rozwijająca zabawa, polskie tradycyjne,
nowsze i starsze gry i rodzinne zabawy muzyczne.

Prowadzący:
Katarzyna Enemuo (muzyk, animator, antropolog kultury),
Marcin Szargut (animator, wychowawca przedszkolny, muzyk)

Niedziela, 13 lutego 2011 r., godz. 14.00

Gdzie:
Klub Edukacji Muzycznej
DO RE MI FA. Muzyka i Ja
Warszawa Wola
ul. Karolkowa 28 lok. 4
Obowiązuje rezerwacja miejsc: tel. 600 068 808,
e-mail: info@doremifa.eu

koszt uczestnictwa:
dziecko z opiekunem 30 zł, drugi opiekun 15 zł

ZAJRZYJ NA STRONĘ KLUBU DOREMIFA

Lulilanki

ZAPRASZAMY NA
LULILANKI

 

 

kołysankowe popołudnie dla dzieci od 1 roku do 3 lat

Będziemy się bujać, przytulać, kołysać, mruczeć
i oczywiście śpiewać kołysanki.
Warto wziąć ulubiony kocyk!

Prowadząca:
Katarzyna Enemuo, muzyk, animator, antropolog kultury

Niedziela, 30 stycznia 2011 r., godz. 16.00. 

GDZIE:
Klub Edukacji Muzycznej
„DO-RE-MI-FA. Muzyka i ja”
Warszawa Wola
ul. Karolkowa 28 lok. 4

Obowiązuje rezerwacja miejsc:
tel. 600 068 808, e-mail: info@doremifa.eu

koszt uczestnictwa:
dziecko z opiekunem 30 zł, drugi opiekun 15 zł

Co niedługo?

Będzie o:
warsztatach
imprezach
projektach
Ukrainie
Mazurach
i dużo więcej

Rusza Parparusza…

Pfi, parparusza, jest tu jakaś ludzka dusza…  Tak było w jednej bajce.

Jest ludzka dusza, i to nie jedna. Wiele. Z różnych stron i czasów. Chcemy, by ta dusza, parparusza, zawsze była, we wszystkim, co robimy, czym się dzielimy, co organizujemy…

No więc rusza
PARPARUSZA – Wędrowna Agencja Wydarzeń Niezwykłych.
Agencja brzmi okropnie, ale nie wiem, jak to inaczej ująć.
Wiele lat różnych działań. Pracy – muzycznej, warsztatowej, uczenia się i uczenia innych, projektów, spotkań, podróży…
Pomysłów i możliwości coraz więcej.

Kocham to, co robimy. Podziwiam to, co robią nasi znajomi i przyjaciele. To nie są zwykłe rzeczy. To rzeczy, dzięki którym świat jest inny, bajeczny, magiczny, pełen cudów i fascynujących kolorów i zapachów. Ogromny, ale w zasięgu ręki.

No więc pomyślałam sobie: a gdyby tak zebrać to wszystko w jednym miejscu? A przynajmniej jakąś część. Gdyby tak pokazać to jako jakąś całość, mozaikę – zmienną, żywą, rozrastającą się, kolorową.

Zaczynam.

Z czasem, z czasem będzie coraz więcej.

Zapraszam!