Śpiewa się nie tylko ustami. Śpiewa się wszystkim. Z akompaniamentem – rąk i nóg.
I przychodzi moment, w którym pieśń zamienia się w taniec. Wspólne świętowanie,
w którym wszyscy uczestniczą – śpiewając, tańcząc, klaszcząc, akompaniując jest jedną
z podstawowych cech wszystkich chyba tradycji świata. I jest najprzyjemniejsze. To język, którym porozumiewamy się bez względu na to, jakim językiem mówimy.
Uczymy się śpiewać – po pierwsze pełnym, otwartym głosem. Po drugie – po swojemu. Po trzecie – razem i we wspólnym rytmie, pod krok taneczny. I uczymy się tańców, które tańczy się do śpiewu.
Pieśni i tańce z Polski, Ukrainy, Mołdawii, Bałkanów, Włoch… Flamenco w swojej postaci por fiesta – do wspólnego świętowania, takie, które jest dostępne dla wszystkich, nawet niewtajemniczonych. Korowody, tańce w parach, tarantella, ballo tondo… Rytmy na dwa, trzy, cztery, siedem, dziewięć i dwanaście. Bez nadmiernie skomplikowanych kroków i popisów technicznych, za to we wspólnym pulsie, ze wspólną muzyką, z zabawą rytmem, ruchem i melodią. Z dużą dozą inwencji własnej i przestrzeni na to, co nam w duszy gra.
Prowadzenie:
Katarzyna Enemuo – śpiew, taniec, akordeon
Iwona Sojka – taniec, skrzypce
Jesus Sallabera Molina – śpiew, taniec, palmas i perkusjonalia